Na patelnię wlej olej i dodaj trochę masła. Kiedy tłuszcz się rozgrzeje to wrzuć pokrojoną cebulkę i smaż ją około 3 minuty, a potem dodaj starty czosnek, przemieszaj i smaż jeszcze pół minuty.
Następnie dodaj na patelnię pokrojone na kawałki piersi z kurczaka. Przemieszaj je dobrze z cebulką i smaż po około 3 minuty z każdej strony – najlepiej jakby mięso było obsmażone z zewnątrz, a w środku nadal pozostawało surowe. W międzyczasie dobrze posól je i popieprz.
Potem posyp równomiernie mięso mąką pszenną i dobrze przemieszaj. Smaż chwilę, około pół minuty do czasu aż znikną białe ślady mąki. Po tym czasie wlej mleko. Podczas wlewania mleka cały czas mieszaj.
Po wlaniu mleka wlej bulion. Przemieszaj i dodaj sól, pieprz oraz ulubione suszone zioła np. oregano albo zioła prowansalskie. Gdy bulion z mlekiem się zagotują, to zmniejsz ogień, wsyp suchy ryż i gotuj na małym ogniu około 15 minut (tyle ile wymaga tego przepis na opakowaniu ryżu). Pamiętaj, bo to bardzo ważne – KONIECZNIE dobrze zamieszaj co jakiś czas ryż, zwracając szczególną uwagę na spód patelni, bo ryż lubi przywierać do dnia. Mieszaj, tak nawet co minutę, max. co 2 minuty. W międzyczasie pokrój brokuła na małe kawałki.
Po 15 minutach gotowania się ryżu, dodaj pokrojone kawałki brokuła, dobrze przemieszaj, przykryj patelnię pokrywką i trzymaj na ogniu jeszcze 4 – 5 minut aż brokuły zmiękną. Uwaga! Przynajmniej raz po dodaniu brokuła dobrze wszystko przemieszaj, zwracając uwagę na dno patelni – nie chcemy, aby ryż przywarł do dna! Jeśli ryż wchłonął za dużo płynu, to przed dodaniem brokuła możesz dolać trochę płynu np. niecałe pół szklanki mleka albo bulionu. Bardzo dobrze wszystko przemieszaj. Na koniec posyp wszystko startym żółtym serem i przykryj patelnię na minimum pół minuty, aby ser lekko stopniał. Dodanie sera jest opcjonalnie, ale polecam go użyć.