Przed rozpoczęciem gotowania przygotuj wszystkie warzywa. Cebulę i marchewkę pokrój na małe kawałki, a ziemniaki w mniejszą kostkę. Czosnek drobno posiekaj albo zetrzyj na tarce. Kalafiora podziel na różyczki, a każdą różyczkę pokrój jeszcze na mniejsze kawałki.
W garnku rozgrzej olej i opcjonalnie dodaj łyżkę masła (mocno polecam dodać masło). Kiedy tłuszcz się rozgrzeje, to wrzuć pokrojoną cebulkę i smaż ją około 3 minuty, od czasu do czasu mieszając. Potem dodaj pokrojoną marchewkę oraz ziemniaki, dobrze przemieszaj z cebulką i smaż warzywa około 5 – 6 minut. Co jakiś czas dobrze zamieszaj. Pod koniec smażenia dodaj czosnek, ponownie dobrze przemieszaj i smaż kolejną minutę.
Następnie wlej bulion warzywny (ewentualnie bulion drobiowy lub czysty, przelany przez sitko rosół). Od momentu kiedy bulion się zagotuje, to zmniejsz ogień i gotuj zupę na małym ogniu. Po 5 minutach od zagotowania się bulionu wrzuć kawałki kalafiora i gotuj zupę pod przykryciem kolejne 20 minut aż do pożądanej przez Ciebie miękkości warzyw.
Podczas gotowania się zupy dopraw ją solą i pieprz. Na sam koniec wlej śmietankę 30 % (polecam minimum pół szklanki, a maksymalnie 3/4 szklanki) oraz posiekany koperek oraz natkę pietruszki. Natkę pietruszki możesz zastąpić posiekanym szczypiorkiem.Uwaga! Ja użyłam śmietankę 30 %, ale jeśli chcesz możesz wykorzystać kwaśną śmietanę 12 % albo 18 %. Jednak kwaśną śmietanę trzeba najpierw zahartować, gdyż nie dodaje się jej bezpośrednio do zupy tak jak jest to w przypadku śmietanki 30 %. Aby ją zahartować najpierw dobrze wymieszaj samą kwaśną śmietanę z dwiema łyżkami zimnej wody, a potem dodaj do tej śmietany kilka łyżek gorącej zupy i ponownie wszystko dobrze wymieszaj. Gdy śmietana jest już dobrze zahartowana (powinna mieć temperaturę zbliżoną do zupy), wlej ją cienkim strumieniem do garnka, jednocześnie mieszając całość. Nie doprowadzaj zupy do wrzenia po dodaniu śmietany – może się zwarzyć. Lepiej podgrzewać ją na małym ogniu.